Mam na myśli nie tyle prospektów, co ciekawych zawodników w dość zaawansowanym stadium kariery, którzy z różnych powodów nie mieli jeszcze okazji się sprawdzić na wysokim poziomie, a potencjalnie mogą być zawodnikami światowej klasy.
Myślę, że warto zrobić taki temat i wrzucać tutaj nazwiska które się wam rzuciły w oczy. Będzie wiadomo kogo mieć na oku, czy które teoretycznie nieznaczące walki mogą być bardzo ciekawe.
1) Juan Ubaldo Cabrera (Kategoria Średnia)
Dwukrotny olimpijczyk, co prawda 2 razy przegrał w pierwszej rundzie, ale potrafił też podczas jednych igrzysk Panamerykańskich pokonać Jeana Pascala i Yordanisa Despaigne.
Na zawodowstwo przeszedł 10 lat temu, ma 35 lat - walczy rzadko i na niskim poziomie, chociaż można zwrócić uwagę na zwycięstwo nad niedocenianym Nilsonem Tapią w 6 rundówce parę lat temu. Całkowita niewiadoma.
2) Kanat Islam (Kategoria Junior Średnia)
30 letni Kazach, amator wielkiej klasy. Rok przed Olimpiadą 2008 pokonał późniejszego mistrza olimpijskiego w jego kategorii wagowej, podczas samych igrzysk uległ Kubańczykowi w półfinale.
Na zawodowstwie jest od 2012 roku, do niedawna walczył praktycznie co miesiąc i chociaż klasa rywali nie powala, to idzie przez nich jak burza, w stylu Swojego rodaka Golovkina:
https://www.youtube.com/watch?v=sb2ykPcs_Ic
Podobno dostał parę ofert walk z mocniejszymi rywalami, ale jego ludzie uważają, że Kanat potrzebuje więcej czasu. Myślę, że za rok, lub dwa można oczekiwać od niego dużych rzeczy.
3) Louis Rose (Kategoria Średnia)
Bardzo ciekawy zawodnik o świetnych warunkach fizycznych i dużej wszechstronności. Od początku kariery rzucony na głębokie wody, mimo pokonania 4 niepokonanych zawodników wciąż niezauważany.
Moim zdaniem poziom umiejętności predysponuje go do walk mistrzowskich. Za parę tygodni stanie naprzeciwko mocno promowanemu, i to nie bez powodu, Ievgenowi Khytrovowi i polecam zwrócić na tą walkę uwagę bo moim zdaniem zobaczymy w ringu czołowego punchera z czołowym bokserem kategorii średniej i walka zapowiada się naprawdę fascynująco.
Myślę, że warto zrobić taki temat i wrzucać tutaj nazwiska które się wam rzuciły w oczy. Będzie wiadomo kogo mieć na oku, czy które teoretycznie nieznaczące walki mogą być bardzo ciekawe.
1) Juan Ubaldo Cabrera (Kategoria Średnia)
Dwukrotny olimpijczyk, co prawda 2 razy przegrał w pierwszej rundzie, ale potrafił też podczas jednych igrzysk Panamerykańskich pokonać Jeana Pascala i Yordanisa Despaigne.
Na zawodowstwo przeszedł 10 lat temu, ma 35 lat - walczy rzadko i na niskim poziomie, chociaż można zwrócić uwagę na zwycięstwo nad niedocenianym Nilsonem Tapią w 6 rundówce parę lat temu. Całkowita niewiadoma.
2) Kanat Islam (Kategoria Junior Średnia)
30 letni Kazach, amator wielkiej klasy. Rok przed Olimpiadą 2008 pokonał późniejszego mistrza olimpijskiego w jego kategorii wagowej, podczas samych igrzysk uległ Kubańczykowi w półfinale.
Na zawodowstwie jest od 2012 roku, do niedawna walczył praktycznie co miesiąc i chociaż klasa rywali nie powala, to idzie przez nich jak burza, w stylu Swojego rodaka Golovkina:
https://www.youtube.com/watch?v=sb2ykPcs_Ic
Podobno dostał parę ofert walk z mocniejszymi rywalami, ale jego ludzie uważają, że Kanat potrzebuje więcej czasu. Myślę, że za rok, lub dwa można oczekiwać od niego dużych rzeczy.
3) Louis Rose (Kategoria Średnia)
Bardzo ciekawy zawodnik o świetnych warunkach fizycznych i dużej wszechstronności. Od początku kariery rzucony na głębokie wody, mimo pokonania 4 niepokonanych zawodników wciąż niezauważany.
Moim zdaniem poziom umiejętności predysponuje go do walk mistrzowskich. Za parę tygodni stanie naprzeciwko mocno promowanemu, i to nie bez powodu, Ievgenowi Khytrovowi i polecam zwrócić na tą walkę uwagę bo moim zdaniem zobaczymy w ringu czołowego punchera z czołowym bokserem kategorii średniej i walka zapowiada się naprawdę fascynująco.