Do ciekawej potyczki dojdze 11.09 w Las Vegas.
O tymczasowy pas WBA w wadze ciezkiej i status obowiązkowego pretendenta dla Czagajewa zmierzą się Lateef Kayode 20-0 (16 KO) i Luis Ortiz 21-0 (18 KO).
Mamy dwóch niepokonanych prospektów z silnym ciosem.
O Ortizie pisało tu już sporo osób, jest on mańkutem, który nie potrafi się logicznie wypowiedzieć: "nie obiecuję deklasacji, bo tego nikt nie przewidzi, ale obiecuje wygraną przez nokaut".
Pozdro![Big Grin Big Grin]()
Kayode ma w resume spory odsetek mańkutów i skłaniałbym sie ku jego wygranej choć jakoś super nie znam żadnego z obu walczących.
Ktoś rzuci na nich więcej światła?
O tymczasowy pas WBA w wadze ciezkiej i status obowiązkowego pretendenta dla Czagajewa zmierzą się Lateef Kayode 20-0 (16 KO) i Luis Ortiz 21-0 (18 KO).
Mamy dwóch niepokonanych prospektów z silnym ciosem.
O Ortizie pisało tu już sporo osób, jest on mańkutem, który nie potrafi się logicznie wypowiedzieć: "nie obiecuję deklasacji, bo tego nikt nie przewidzi, ale obiecuje wygraną przez nokaut".
Pozdro

Kayode ma w resume spory odsetek mańkutów i skłaniałbym sie ku jego wygranej choć jakoś super nie znam żadnego z obu walczących.
Ktoś rzuci na nich więcej światła?