Gonzalo Omar Basile (61-8, 28 KO) będzie rywalem Tysona Fury'ego (21-0, 14 KO) podczas gali, która odbędzie się 15 lutego w Londynie.
Co myślicie o tej walce i czy dopatrujecie się jakiejś szansy u Furego i sprawieniu niespodzianki??
Według mnie walka jest bez sensu bo jak wiadomo Basile zrobił OGROMNE postępy i jest teraz wyśmienitym pięściarzem w każdej płaszczyźnie, pod każdym kątem!
Przewiduję nokaut na Tysonie do 3-4 rundy.
Mam dziwne wrażenie, że Tyson Fury to taki zawodnik na przetarcie dla Basile przed starciem z Władimirem Kliczko.
Gdyby jednak z jakiegoś powodu Basile wycofał się z walki np z powodu kontuzji to proponuję wstawić zamiast niego takiego wyjadacza jak Saulsberry. Mi to jest właściwie obojętne, który z nich stanie do walki o pas mistrza świata gdyż obydwaj zasłużyli sobie na to po prawdopodobnym zwycięstwie nad Furym.
Czekam na wasze opinie - jak według was będzie przebiegała walka?
Co myślicie o tej walce i czy dopatrujecie się jakiejś szansy u Furego i sprawieniu niespodzianki??
Według mnie walka jest bez sensu bo jak wiadomo Basile zrobił OGROMNE postępy i jest teraz wyśmienitym pięściarzem w każdej płaszczyźnie, pod każdym kątem!
Przewiduję nokaut na Tysonie do 3-4 rundy.
Mam dziwne wrażenie, że Tyson Fury to taki zawodnik na przetarcie dla Basile przed starciem z Władimirem Kliczko.
Gdyby jednak z jakiegoś powodu Basile wycofał się z walki np z powodu kontuzji to proponuję wstawić zamiast niego takiego wyjadacza jak Saulsberry. Mi to jest właściwie obojętne, który z nich stanie do walki o pas mistrza świata gdyż obydwaj zasłużyli sobie na to po prawdopodobnym zwycięstwie nad Furym.
Czekam na wasze opinie - jak według was będzie przebiegała walka?