Najprawdopodobniej 18 maja na gali w Chicago debiut w wadze ciężkiej zaliczy król cruiser, Oleksandr Usyk. W nowym limicie przywita go Carlos Takam, który 22 grudnia poprzedniego roku odbudował się pojedynkiem z Senadem Gashim.
Takam jest typowym przedstawicielem szerokiej czołówki swojej kategorii wagowej: wygrywa z przeciętnymi rywalami, ale każdą walkę ze ścisłą czołówką (Parker, Joshua, Chisora, Povietkin) przegrał.
Nie należy do olbrzymów, nie ma też zbyt silnego ciosu. Jest za to twardy i chętnie walczy w półdystansie - może mocno przetestować Usyka, zmusić go do wytężonej pracy nóg, a jednocześnie ryzyko na znokautowanie Ukraińca jest niskie (jak na wagę ciężką). Bardzo dobry rywal na przywitanie się z nową kategorią, ale wydaje mi się że Usyk jest dużym faworytem i wygra to na punkty.
Warto zauważyć, że 18 maja mamy do czynienia z innego rodzaju pojedynkiem: DAZN, która pokaże tę galę zawalczy z Showtime, które w tym samym dniu pokaże widzom galę, na której zaboksuje Deontay Wilder.
Takam jest typowym przedstawicielem szerokiej czołówki swojej kategorii wagowej: wygrywa z przeciętnymi rywalami, ale każdą walkę ze ścisłą czołówką (Parker, Joshua, Chisora, Povietkin) przegrał.
Nie należy do olbrzymów, nie ma też zbyt silnego ciosu. Jest za to twardy i chętnie walczy w półdystansie - może mocno przetestować Usyka, zmusić go do wytężonej pracy nóg, a jednocześnie ryzyko na znokautowanie Ukraińca jest niskie (jak na wagę ciężką). Bardzo dobry rywal na przywitanie się z nową kategorią, ale wydaje mi się że Usyk jest dużym faworytem i wygra to na punkty.
Warto zauważyć, że 18 maja mamy do czynienia z innego rodzaju pojedynkiem: DAZN, która pokaże tę galę zawalczy z Showtime, które w tym samym dniu pokaże widzom galę, na której zaboksuje Deontay Wilder.