Do walki został miesiąc, więc postanowiłem stworzyć wątek o tej bardzo interesująco zapowiadającej się potyczce. Myślę, że będzie bardzo ciekawie, bo zarówno Huck, jak i Briedis nie głaszczą, nie lubią cackać się w ringu, biją mocno, a do tego w stawce jest znaczące trofeum, jak na boks zawodowy. Myślę, że plany taktyczne, planami taktycznymi, ale wcześniej, czy później pojedynek zmieni się w bitwę na przełamanie oponenta i wygra ją ten, który lepiej zniesie trudy batalii. Na razie wstrzymuję się z typowaniem i poczekam, aż wykreuje mi się jakaś wyraźniejsza wizja tej walki, bo póki co nie mam faworyta (może minimalnym jest Huck, bo walczy na swoim terenie). W każdym razie, jest to typowe "must see" - sportowo świetne zestawienie, bez ściemy i marketingowego pieprzenia o dupie marynie.
↧